W czasach mody na zdrową i wysportowaną sylwetkę, każdy z nas próbuje osiągnąć ten rezultat. Stosujemy rygorystyczne diety, katorżnicze ćwiczenia na siłowni, mimo wszystko, w niektórych przypadkach nie są one na tyle efektywne, jak tego oczekujemy. Czasem, nasza waga stoi w miejscu, a my uporczywie szukamy przyczyny takiego stanu. Odpowiedzialność za to, w całości bierze na siebie stres- główny wróg odchudzania.
Stres wpływa na jakość snu
Często zdarza się, że śpimy osiem godzin, a wstajemy jeszcze bardziej zmęczeni. Chyba każdy z nas, kiedyś doświadczył takiego stanu. Głównym winowajcą jest wysoki poziom stresu. Obowiązki w pracy, rachunki, a także sprzeczka ze znajomymi powoduje podwyższenie napięcia w naszym organizmie. Mamy wrażenie, że doba jest za krótka, a także czujemy strach przed następnym dniem, że nie wyśpimy się odpowiednio, przez co spadnie nasza efektywność. To pewnego rodzaju błędne koło, w które nieświadomie wpadamy. Wbrew pozorom, nie jest łatwo się z niego wydostać. Stwarzamy wokół siebie zamknięty krąg, w całości kontrolowany przez czynniki stresogenne. Leżąc w łóżku i próbując zasnąć, również się denerwujemy. Chcielibyśmy to zrobić jak najszybciej, by być w pełni sił na kolejny nadchodzący dzień. W takiej sytuacji, wydziela się w naszym organizmie kortyzol. To on odpowiada z upośledzenie funkcji odpowiedzialnych za spalanie i wydalanie tkanki tłuszczowej. W konsekwencji nasza waga, mimo usilnych starań, dalej będzie pozostawała niezmienna.
Jak poradzić sobie ze stresem, wrogiem wymarzonej sylwetki
Zbilansowana dieta wydaje się być kluczowa. Wyjaśnienie tego jest proste, jeśli czujemy głód, automatycznie wzrasta poziom stresu. Stajemy się rozdrażnieni i nerwowi. Ćwiczenia, które stosujemy nie powinny prowadzić do przetrenowania. Ważnym aspektem jest również danie sobie czasu, wytchnienia i relaksu. Powinniśmy poświęcić chwilę w ciągu dnia na to, by się wyciszyć. Warto w tym celu zapisać się na zajęcia jogi lub praktykować medytację. Działajmy zgodnie z wyznaczonymi schematami, które pomogą nam osiągnąć zamierzony cel. Postarajmy się także zmienić nasze podejście do niektórych spraw. Zauważymy wtedy, że niepotrzebnie reagowaliśmy zbyt impulsywnie, a rozwiązanie wielu kwestii, można osiągnąć bez udziału stresu i niepotrzebnego napięcia. Można również wypracować sobie własne techniki walki ze stresem. Po upływie czasu, zdamy sobie sprawę z tego jak negatywnie wpływał on na nasz organizm, a także naszą sylwetkę. Ważne, by nie rezygnować ze swoich postanowień, nawet jeśli ich osiągnięcie wymaga czasu.
Więcej informacji na stronie: https://livefree.pl/trzech-najwiekszych-wrogow-odchudzania/
Nie wiem nie wiem… ja od stresu chudnę.